wtędy

albrecht dürer płynie na zelandię
na koniu z biało czerwoną flagą
przez 55 tuneli i po 196 mostach
najgłębiej jest to co jest niechcący
mucha spaceruje po blacie stołu
w zawilcu narcyzowatym
z przedhomerowską mytów głębią
na peronie w ghaziabadzie
nigdzie dociera wszędzie przed czasem
w barwach atlético petróleos luanda
podasz mi wolną wolę?
08:41:03.455 © kurwa!
agrest pada
bomby trzymają parasole aby chronić się przed deszczem
bomby stoją na pastwisku
niewidzialne łączy świat na części
drugie tyle jest własnością pozostałych mieszkańców globu
widelcem po szkle
czesi kupili sobie bramkarza którego trzeba trzymać w szafce
czesi kupili sobie bramkarza który nie rzuca słów na wiatr tylko spokojnie stoi w kolejce
i/lub przewlekłe samooskarżenia
co jeść żeby podciąć sobie żyły u obu rąk i nóg
och
przed hotelem patria
pamięć rośnie korzeniami w górę rwie się
nasz adres:
najmądrzejszy z nas jest pustka w atomie
między czorsztynem a niedzicą
w tym czasie mojżesz dorósł
w masarni życie jest dodatkiem do anegdoty
nie umlę nie umlę
życie nabiera sensu przez ślepe uczynki
co jeść by bać się godziny za dwadzieścia dziesiąta
w jednym z prywatnych żłobków
masz kształt – jesteś wersją
istnieje grad
czesi kupili sobie bramkarza którego życie pisze najpiękniejsze romanse i wydaje resztę co do godziny
mam oczy mam lęk mogę zabijać
mona liza była psem
przemieszcza się kura olbrzyma
søren kierkegaard unosi kapelusz
przez wyrzeczenie się wpływu na zdarzenia
jack kerouac wchodzi do łóżka helen weaver
ja to nikt inny
plastikowa torebka to po niemiecku plastikbeutel plastikbeutel to po rumuńsku pungă de plastic pungă de plastic to po holendersku
gdzie my jesteśmy? u siebie w przenośni
dlatego że nie ma żadnego dlatego
przygnieciony 30-metrowym krzyżem
czesi kupili sobie bramkarza który nie patrzy do zlewu i nie komentuje kroju swojego garnituru
ciało piotra grzesika drugi tydzień rozkłada się w zapomnianym mieszkaniu
bóg nie wie którą wargą się przykryć
każdy punkt widzenia jest tak samo dobry
ech
08:41:02.843 © o jezu!
jeszcze ciepła i przykryta pierzyną
wstrząśnięty muczeniem krowy
proszę to cofnąć
bomby i działacze na rzecz praw bomb
mam krew mam głos mogę wyskoczyć z okna
na wysokości ja
wypełniony treścią ropną
bomba płacze po odratowaniu jej z łodzi tonącej na morzu egejskim
stąd że nie ma żadnego stąd
są jeszcze wiece do zdrapywania łez
motyl w postaci cielska
śnieg przyszywa się śniegiem rozcina
w 10 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 sekundach
co to za pętla? rozwiązanie
koleją 8 tygodni samolotem 12 lat
w pomidorowej
z wczoraj nieprzebytym
kto zepsuł ciemność?
czesi kupili sobie bramkarza który śnił im się po nocach wył i skomlał i zaciskał pasa
biologiinoszowynurek
w miejsce agnieszki osieckiej
zajebiście ubrani robotnicy wychodzą z fabryki
na rzece tag spowitej poranną mgłą
w drodze do po nic
skulony w dziurce od klucza
w ośrodku dla uchodźców
czterech się powiesiło (na plebanii lub w kościele)
pod wpływem oczywistego cudu
chcesz żebym wzięła do ust?
wciąż nie ma końca ani co z tego
kamienie wystają z wody czekają albo śnią
w pabianicach na jednej z ulic policjanci zauważyli dwie osoby idące obok siebie
drodzy darczyńcy
za pomocą gdyby
panie i parawany
amerykańska bomba pokazuje swój wpis do księgi gości
i usiadła w kącie
we własnej przepaści
z niegojącą się raną
kłamstwo zaczyna się od podobnego
a ty z kim rozmawiasz kiedy mówisz do siebie?
podczas wojny grałem w kulki
i zmierza w kierunku nieobranym
pojazdówszpachlarzświecki
w biedronce na umschlagplatzu
szanowna pierwsza damo
krawiec w postaci ulewy
w pomarszczonej deszczem sekwanie
jaki trup z pana wyrośnie?!
brud podgląda cię przez mydła
pod ściętą lipą
opowieść to najbardziej trujący konserwant
krzyk nie dorasta nędzy do gardła
na zatopionej w bursztynie pchle
usług fryzjerskichteolog
wszystko się wyjaśni po czasie nikomu
bomba otrzymuje dawkę przypominającą
kosmos ma miejsce w lupie
czeluść ma na imię oklaski
na każde celne pytanie tego świata jest tylko jedna odpowiedź
a pewnego dnia masturbując się na placu targowym oświadczył
w podziemnym okręcie
czas to most zwodzący
czesi kupili sobie bramkarza który je wszystko nigdy nie sikał pod ścianę i nawet najgłupsze papiery ma zapięte na ostatni guzik
wysoki sąsiedzie
słowo jest miejscem w które czas się przebiera
nie ma sposobu na to co dzieje się tylko raz
czesi kupili sobie bramkarza który opłynął planetę w pudełku po butach baty z kapeluszem słoniny na maszcie
bezbrzeżna łódko
od strony łomży
czesi kupili sobie bramkarza który gwizdnął im taczki
bomba walczy z bykiem
ach
początek świata jest wszędzie
wielkości za późno
autor idzie ulicą smoczą
dążąc do doskonałości
psychologpulpitowy
człowiek nie widzi tego jest tylko to co może nazwać
częstują go siekierą
po kalahari przechadza się
podczas wojny ścierałem pot z czoła
masz imię – jesteś fikcją
w masarni mieszka człowiek z człowieka wydeptany

z niegojącą się raną
drodzy darczyńcy
czeluść ma na imię oklaski
dążąc do doskonałości
a pewnego dnia masturbując się na placu targowym oświadczył
częstują go siekierą
w ośrodku dla uchodźców
czesi kupili sobie bramkarza którego trzeba trzymać w szafce
ech
przemieszcza się kura olbrzyma
kosmos ma miejsce w lupie
pod wpływem oczywistego cudu
kłamstwo zaczyna się od podobnego
w pomarszczonej deszczem sekwanie
w podziemnym okręcie
podczas wojny ścierałem pot z czoła
krzyk nie dorasta nędzy do gardła
z wczoraj nieprzebytym
co jeść żeby podciąć sobie żyły u obu rąk i nóg
plastikowa torebka to po niemiecku plastikbeutel plastikbeutel to po rumuńsku pungă de plastic pungă de plastic to po holendersku
w masarni mieszka człowiek z człowieka wydeptany
czesi kupili sobie bramkarza który nie rzuca słów na wiatr tylko spokojnie stoi w kolejce
bomba otrzymuje dawkę przypominającą
przez wyrzeczenie się wpływu na zdarzenia
co to za pętla? rozwiązanie
w zawilcu narcyzowatym
søren kierkegaard unosi kapelusz
czesi kupili sobie bramkarza który nie patrzy do zlewu i nie komentuje kroju swojego garnituru
i/lub przewlekłe samooskarżenia
w tym czasie mojżesz dorósł
wciąż nie ma końca ani co z tego
pod ściętą lipą
śnieg przyszywa się śniegiem rozcina
w drodze do po nic
brud podgląda cię przez mydła
na rzece tag spowitej poranną mgłą
czas to most zwodzący
chcesz żebym wzięła do ust?
stąd że nie ma żadnego stąd
bezbrzeżna łódko
każdy punkt widzenia jest tak samo dobry
masz kształt – jesteś wersją
po kalahari przechadza się
bóg nie wie którą wargą się przykryć
usług fryzjerskichteolog
bomby trzymają parasole aby chronić się przed deszczem
najmądrzejszy z nas jest pustka w atomie
bomby i działacze na rzecz praw bomb
co jeść by bać się godziny za dwadzieścia dziesiąta
wszystko się wyjaśni po czasie nikomu
biologiinoszowynurek
jeszcze ciepła i przykryta pierzyną
czesi kupili sobie bramkarza który opłynął planetę w pudełku po butach baty z kapeluszem słoniny na maszcie
najgłębiej jest to co jest niechcący
przez 55 tuneli i po 196 mostach
początek świata jest wszędzie
życie nabiera sensu przez ślepe uczynki
nie umlę nie umlę
wysoki sąsiedzie
bomba płacze po odratowaniu jej z łodzi tonącej na morzu egejskim
zajebiście ubrani robotnicy wychodzą z fabryki
z przedhomerowską mytów głębią
w pabianicach na jednej z ulic policjanci zauważyli dwie osoby idące obok siebie
są jeszcze wiece do zdrapywania łez
nasz adres:
masz imię – jesteś fikcją
i zmierza w kierunku nieobranym
podczas wojny grałem w kulki
motyl w postaci cielska
ja to nikt inny
czesi kupili sobie bramkarza który gwizdnął im taczki
krawiec w postaci ulewy
nigdzie dociera wszędzie przed czasem
między czorsztynem a niedzicą
proszę to cofnąć
jaki trup z pana wyrośnie?!
ciało piotra grzesika drugi tydzień rozkłada się w zapomnianym mieszkaniu
człowiek nie widzi tego jest tylko to co może nazwać
wstrząśnięty muczeniem krowy
albrecht dürer płynie na zelandię
bomba walczy z bykiem
opowieść to najbardziej trujący konserwant
czterech się powiesiło (na plebanii lub w kościele)
szanowna pierwsza damo
mucha spaceruje po blacie stołu
w masarni życie jest dodatkiem do anegdoty
pojazdówszpachlarzświecki
gdzie my jesteśmy? u siebie w przenośni
w barwach atlético petróleos luanda
w pomidorowej
och
niewidzialne łączy świat na części
w miejsce agnieszki osieckiej
słowo jest miejscem w które czas się przebiera
mona liza była psem
koleją 8 tygodni samolotem 12 lat
na zatopionej w bursztynie pchle
panie i parawany
istnieje grad
kto zepsuł ciemność?
pamięć rośnie korzeniami w górę rwie się
na każde celne pytanie tego świata jest tylko jedna odpowiedź
jack kerouac wchodzi do łóżka helen weaver
i usiadła w kącie
w jednym z prywatnych żłobków
na peronie w ghaziabadzie
ach
agrest pada
psychologpulpitowy
czesi kupili sobie bramkarza który je wszystko nigdy nie sikał pod ścianę i nawet najgłupsze papiery ma zapięte na ostatni guzik
mam krew mam głos mogę wyskoczyć z okna
bomby stoją na pastwisku
mam oczy mam lęk mogę zabijać
nie ma sposobu na to co dzieje się tylko raz
w 10 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 sekundach
skulony w dziurce od klucza
a ty z kim rozmawiasz kiedy mówisz do siebie?
czesi kupili sobie bramkarza który śnił im się po nocach wył i skomlał i zaciskał pasa
we własnej przepaści
drugie tyle jest własnością pozostałych mieszkańców globu
podasz mi wolną wolę?
na wysokości ja
przygnieciony 30-metrowym krzyżem
wielkości za późno
widelcem po szkle
amerykańska bomba pokazuje swój wpis do księgi gości
08:41:03.455 © kurwa!
autor idzie ulicą smoczą
dlatego że nie ma żadnego dlatego
wypełniony treścią ropną
na koniu z biało czerwoną flagą
w biedronce na umschlagplatzu
za pomocą gdyby
08:41:02.843 © o jezu!
czesi kupili sobie bramkarza którego życie pisze najpiękniejsze romanse i wydaje resztę co do godziny
przed hotelem patria
od strony łomży
kamienie wystają z wody czekają albo śnią